„Niektórzy myślą, że człowiek szedł na pustynię z biedy, bo nie miał innego wyjścia. Ale było akurat odwrotnie. W Turkmenii na pustynię mogli iść ci, którzy mieli stada, a więc bogatsi, koczowanie było przywilejem zamożnych. Przejście do życia osiadłego było dla koczownika zawsze ostatecznością, rodzajem życiowej przegranej, degradacją. Koczownika można osiedlić tylko siłą, przymusem ekonomicznym albo politycznym. Nie zna on ceny, którą można zapłacić za wolność, jaką daje pustynia.”
Ryszard Kapuściński – Imperium
Siedzieliśmy z przyjaciółmi przy ognisku i przygotowywaliśmy kurczaka. Opowiadaliśmy sobie historie o życiu, sprawach codziennych i niecodziennych. Do najbliższego miasteczka było ponad 60 kilometrów. Mogliśmy poczuć, że mamy pustynię tylko dla siebie. Dlatego pozwoliliśmy sobie też na głośny śmiech.
To była prosta, niezmącona niczym chwila. Do śmiechu było nam niemal pół nocy. Wciąż wspominaliśmy jak jeden ze znajomych, tego wieczora prawie usiadł na stadzie skorpionów.
Skorpiony są częścią pustyni. W dzień ich ślady są wyraźnie widoczne na piasku. Prosto domyślić się gdzie, którędy i kiedy przechodziły. W nocy jest to trudniejsze. Zazwyczaj widać tylko ich ciemne ogony wystające z piasku. Jednak przy pełni księżyca i gwieździstym niebie, można je zobaczyć. Najważniejsze są buty z wysokim stanem. One gwarantują ochronę, nawet w przypadku nieumyślnego nadepnięcia na pustynne stworzenie.
W Iranie żyje ponad 60 gatunków skorpionów. Niektóre z nich są bardzo niebezpieczne, inne nie. Przykładowo czarny skorpion Androctonus crassicauda, uważany jest za najbardziej niebezpiecznego irańskiego skorpiona. Jest wyjątkowo jadowity. Jego ukąszenia bardzo często bywają śmiertelne. Natomiast jasnobrązowy skorpion Hemiscorpius lepturus, cechuje się łagodnym temperamentem i zazwyczaj nie jest niebezpieczny dla człowieka.
W przypadku skorpionów najważniejsze jest zachowanie zdrowego rozsądku. W dzień łatwo dojrzeć ścieżki tych zwierząt, natomiast w nocy lepiej rozbijać obozowisko z daleka od wydm. Tak też zadecydowali moi irańscy przyjaciele. Skorpiony lubią wydmy i piasek, mniej im pasuje natomiast równiejsza powierzchnia. Ognisko je dodatkowo odstrasza i raczej unikają ludzi. Same z siebie nie atakują. Jadąc na pustynię z lokalnymi mieszkańcami, można zwykle czuć się bezpiecznie.
Pustynia. Wszędzie bezkres i wolność.
Pustynia Maranjab, Iran, październik 2017.
Fot. Patrycja Borzęcka / ⓒ Patrycja Borzęcka / www.patrycjaborzecka.com
Skomentuj